Strzelanina w Raciążu niekorzystna dla Dębu

Strzelanina w Raciążu niekorzystna dla Dębu

W 19. kolejce klasy A Dąb Potulice zmierzył się w Raciążu z miejscowym Rawysem. Gospodarze znani są z niebywałej skuteczności. Przykładowo w poprzedniej kolejce strzelili aż 5 goli Krajnie, ale przegrali w Sępólnie Krajeńskim 5:6! Dzisiaj znów drużyna z Raciąża zdobyła 5 bramek. Zdaniem przedstawicieli drużyny Dębu pierwszoplanową, negatywną postacią meczu był arbiter główny. „Sędzia taki dramat, że szkoda nawet gadać”, „Sędzia załatwił mecz złymi decyzjami”, „Naszego faulowali a dawał rzut wolny dla Raciąża”, „Sędzia bał się presji kibiców i wypaczył wynik meczu” – takie głosy dało się słyszeć. Arbiter główny na dodatek wymachiwał kartkami, jakby się od czegoś odganiał. 10 żółtych kartek w tym meczu to przesada. Do przerwy przeważali gospodarze i to oni uzyskali prowadzenie już w 2 minucie po trafieniu Damiana Rybackiego. Potuliczanie zdołali wyrównać niespełna 180 sekund później, jednak dwa kolejne gole były dziełem zespołu Raciąża, który wygrywał już 3:1. Ostatecznie do przerwy wynik brzmiał 3:2 dla miejscowych. Po zmianie stron dwa kolejne trafienia zaliczył Dąb i prowadził 4:3. Warto podkreślić, że wszystkie gole były autorstwa Kamilów: Wisiorka (2) oraz Sobieszczyka i Jankowskiego. W 60 minucie Igor Ligman obronił rzut karny wykonywany przez Michała Muracha. W 66 minucie bramkarz Dębu Szymon Cyganek również obronił „jedenastkę”. Niefortunnym strzelcem był Damian Rybacki. Korzystny rezultat dla Dębu utrzymywał się aż do... 90 minuty. Wówczas w doliczonym czasie gry Rawys zdobył dwie bramki za sprawą Rybackiego i Mateusza Prilla. Gospodarze zwyciężyli 5:4 w tym pełnym dramatycznych zwrotów meczu. To już druga taka pechowa porażka drużyny z Potulic. Również 4:5 przegrała w Dobrczu. Trener Krzysztof Ksobiak powiedział o tej potyczce: „Rzadko się denerwuję, ale sędziowanie głównego arbitra nic nie miało wspólnego ze sportem. Skrzywdził nas. Prawda jest też taka, że powinniśmy wykorzystać 4 stuprocentowe sytuacje, a nawet dwustuprocentowe: 2 razy Murach i 2 razy Wisiorek do pustej bramki". Trudno dziwić się rozgoryczeniu szkoleniowca, bowiem fatalne sędziowanie wypacza sens sportowej rywalizacji.

W 20. kolejce Dąb w Potulicach podejmuje szóstą w tabeli Krajnę Sępolno Krajeńskie. Mecz zaplanowano na 29 kwietnia (godz. 11:00).

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości