Wysoka porażka z liderem

Wysoka porażka z liderem

Wczoraj Dąb Potulice w meczu klasy A zmierzył się z bydgoskim Zawiszą, liderem tabeli. Na własnym boisku był gościem, bo rolę gospodarza spełniała drużyna z miasta nad Brdą. W Dębie nadal ze względu na kontuzję nie może grać Michał Murach. Potulicki zespół, który pokonał lidera tabeli w dwóch potyczkach towarzyskich (2:1 w ubiegłym roku i 4:1 29 lipca bieżącego roku), w przeciwieństwie do innych ekip nastawionych wybitnie defensywnie, chciał podjąć otwartą walkę. Nie opłaciło się to, bo Dąb stracił aż 11 goli. Po 18 minutach potuliczanie przegrywali 0:2. W 27 minucie zdobyli jednak tzw. kontaktową bramkę, a Zawisza stracił pierwszego gola w tym sezonie. Z lewej strony boiska dośrodkował Denis Piotrowski, a piłkę do bramki Marcina Niwińskiego głową skierował Amadeusz Huzarski. Na rozgrzewce zdobywca bramki zgłosił trenerowi Krzysztofowi Ksobiakowi problemy zdrowotne, ale wyszedł w podstawowym składzie i uzyskał piękne trafienie. Do przerwy było 4:1 dla Zawiszy.

Na drugą połowę zawodnicy Dębu wyszli niezbyt skoncentrowani na boisko, bo w pierwszych dwóch minutach stracili dwa gole, a sześć minut później kolejnego. Przy wyniku 1:7 Kamil Sobieszczyk został sfaulowany w obrębie „szesnastki” przez Bartosza Bąka i sędzia zarządził karnego dla Dębu. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Kamil Wisiorek. Skończyło się na wyniku 2:11, ale trzeba przyznać, że mimo wysokiej porażki Dąb próbował atakować.

Kibice Zawiszy wywiesili na opłotowaniu transparent o treści: „PRAWDZIWYCH PRZYJACIÓŁ POZNAJE SIĘ W BIEDZIE. DĄB POTULICE DZIĘKUJEMY” i skandowali podziękowania.

W 6. kolejce Dąb podejmie w Potulicach Krajnę Sępólno Krajeńskie. Mecz odbędzie się 23 września (początek godz. 17:00).

Na zdjęciu: zdobywca pierwszej bramki dla Dębu – Amadeusz Huzarski.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości